Bardzo trudno oszacować ile Urzędy Skarbowe tracą na błędnie płaconych podatkach. Na pewno jednak są to miesięcznie tysiące przypadków. Podobnie dzieje się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Każda nieprawidłowa płatność powoduje szereg zupełnie zbędnych i na pewno bardzo kosztownych działań. Uruchamia ona lawinę: blokad środków w systemach wewnętrznych, listów do podatników a często całej z nimi korespondencji, konieczności prowadzenia spotkań i rozmów, wyjaśniania. Osobne koszty ma dział księgowości, który musi te wpłaty przeksięgować na poprawne konta. Nawet jeśli podatnik zapłaci odsetki nie zrekompensują one strat z tego tytułu. Zresztą trudno kogokolwiek ścigać za zapłatę prawidłowej kwoty, ale tylko na przykład źle oznaczonej.
W końcu uszczuplenia budżetu państwa nie ma. A przecież zarówno aparat skarbowy jak i ZUS to państwowe instytucje funkcjonujące za pieniądze podatników i płacących składki czyli za pieniądze nas wszystkich. Powinno im zatem zależeć, aby w w Polsce funkcjonowały mechanizmy ułatwiające i maksymalnie upraszające poprawne płacenie podatków i składek. W tym przecież celu wiele lat temu wprowadzono specjalne mechanizmy bankowe zmuszające podatników i pracodawców do podawania dodatkowych danych przy płatnościach wobec budżetu.
Mamy zatem nadzieje, że zarówno Ministerstwo Finansów jak i Zakład Ubezpieczeń Społecznych poprą nie tylko formalnie ale i praktycznie społeczną inicjatywę PoatkiNaKlik. W tym celu niebawem wystosujemy do nich specjalne oficjalne listy w tej sprawie.
Oczywiście o dalszych losach tej sprawy w urzędach będziemy szybko i rzetelnie informować.